Check list, czyli lista rzeczy do zabrania to pierwsze nad czym się zastanawia rodzic zaraz po zapisaniu dziecka na obóz. Jak spakować małego obozowicza?
Okazuje się, że nie jest to wcale tak oczywiste jak czasami może się wydawać. Ubrania, buty, kosmetyki, ulubione gry, jakieś przekąski. Lista często jest hasłowa, ogólnikowa i nie rzadko okazuje się, że spakowaliśmy czegoś za dużo, za mało albo o czymś zapomnieliśmy.
W przypadku najmłodszych campowiczów, tych 6 i 7 letnich, kwestia spakowania się na wyjazd raczej należy w całości do rodzica, jednak kiedy chodzi o starsze dzieci mogą one uczestniczyć w procesie tworzenia dobrej check listy.
Co to znaczy dobra check lista?
Z wiadomych przyczyn dla każdego będzie ona nieco inna, ale baza może być taka sama dla wszystkich.
Przy tworzeniu takiej bazy warto pamiętać o grupowaniu rzeczy, czyli podziale na:
- ubrania,
- buty,
- kosmetyki,
- ewentualne leki,
- dodatki.
Następnym krokiem, który pozwoli usprawnić naszą check liste jest zrobienie podgrup i ułożenie ich np. w piramidę. To prosty sposób a często okazuję się bardzo pomocny.
Piramida, czyli nic innego jak kategoryzacja od dołu do góry, od stóp do głów.
W grupie ubrań tworzymy podgrupy i zaczynamy od stóp, czyli buty do chodzenia, na zajęcia sportowe, na ewentualną niepogodę, na plażę.
Następnie bielizna, na ile dni plus zapas, spodnie/spódnica do chodzenia, na zajęcia sportowe, dresy, krótkie spodenki, spodenki do ubrudzenia, coś na dyskotekę.
Analogicznie robimy z garderobą od pasa w górę, bluzki, t-shirty, bluzy, kurtka, coś przeciwdeszczowego. Póżniej glowa czyli czapka z daszkiem.
Następnie kosmetyki, mydło, szampon, pasta do zębów, szczoteczka, krem z filtrem i kosmetyczka.
Plecak do autokaru. Takie grupowanie i rozłożenie rzeczy do spakowania z pewnością okaże się przydatne i obniży ryzyko zapomnienia czegokolwiek.
Na koniec to co najważniejsze do zabrania ze sobą, czyli uśmiech i dobry nastrój.